Dzisiaj ryba po azjatycku. Przepis jest bardzo prosty i nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych
Podobny przepis zastosowała Claire Robinson w swoim programie 5 składników, z tym, że ona zastosowała sake zamiast białego wina wytrawnego. Jak dla mnie sake to zbytnia ekstrawagancja, ale jak ktoś chce, to może użyć właśnie sake. Ja użyłam białego wina wytrawnego - raz brzozowego, a dwa razy z winogron. Wyszło podobnie za każdym razem, więc myślę, że z użyciem sake, które także jest białym winem, tyle że z ryżu, może nieznacznie różnić się aromatem.
Potrzebne będą:
- Forma do pieczenia lub duże naczynie żaroodporne - ważne jest, żeby była na tyle duża, żeby się zmieściły ryby na leżąco.
- Folia aluminiowa (opcjonalnie)
- Nóż + deska do krojenia.
Składniki (dla 2 osób):
- Dwie ryby, np. pstrągi, dorady itd.
- 1-2 limonki (w zależności od wielkości); ewentualnie można zastąpić cytryną, ale z limonką danie jest lepsze
- Duży korzeń imbiru (ok. 20 cm długości, 1,5-2 cm średnicy, chociaż można dodać więcej)
- 150 ml wina białego wytrawnego (półwytrawne też się nada),
- dwie gałązki rozmarynu,
- Odrobina oliwy z oliwek.
Wykonanie:
- Nastawić piekarnik na 180-190 stopni.
- Ryby umyć i włożyć do nich("do brzuszków) po gałązce rozmarynu. ewentualnie można ryby lekko ponacinać pod skosem.
- Imbir obrać i pokroić na plasterki.
- Limonkę umyć i pokroić na plasterki.
- Blachę wyłożyć folią aluminiową, najlepiej podwójną warstwą, zostawiając znaczny kawałek folii, a następnie pokropić lekko oliwą.
- Imbir i limonkę ułożyć na dnie formy.
- Na plasterkach ułożyć ryby i zalać winem.
- Przykryć całość zostawionym kawałkiem folii, tak aby całość mogła się dusić. Ewentualnie dodać folię. Folię można też zastąpić naczyniem z przykrywką. Będzie wtedy bardziej EKO.
- Wstawić formę do piekarnika na ok. 25 minut. Po tym czasie ściągnąć wierzchnią warstwę i polać rybki po wierzchu odrobiną oliwy. Następnie włożyć formę jeszcze na 10 minut do piekarnika.
- Podawać bez limonek i imbiru (chyba, że ktoś lubi ;) ), najlepiej z jakąś sałatką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz